Jak płacić kartą za granicą
Najczęściej spotykanym rodzajem karty płatniczej jest karta debetowa (często nazywana bankomatową). Taką kartą możemy swobodnie płacić za produkty i usługi oraz wypłacać gotówkę zarówno w kraju, jak i za granicą. Płatność kartą złotową może być jednak wysoce niekorzystne finansowo, ponieważ konieczne jest wówczas przewalutowanie transakcji, za co nasz bank może pobrać dodatkową prowizję. Dlatego planując zagraniczną podróż warto rozważyć założenia konta walutowego. Otwarcie konta walutowego jest bardzo proste i możemy je wykonać samodzielnie w aplikacji mobilnej lub bankowości internetowej.
Drugim rodzajem karty wydawanej przez banki to karty kredytowe. Co prawda jest to zupełnie inny produkt, ponieważ w przypadku tych pierwszych kart płacąc nimi wydajemy własne zgromadzone oszczędności, a korzystając z popularnej kredytówki korzystamy z przyznanego nam limitu kredytowego. Takie transakcje musimy następnie spłacić. Płatność kartą kredytową za granicą są, jak najbardziej możliwe. Zasada działania karty kredytowej jest taka sama zarówno podczas płatności w Polsce, jak i za granicą. Różnić się może prowizja od płatności tymi rodzajami kart. Do wyboru jednak mamy jeszcze trzy rodzaje kart, które idealnie sprawdzają się przy płatnościach w innych walutach. Mowa o:
Przebywając za granicą możemy transakcje zagraniczne śmiało wykonywać korzystając z podstawowej karty płatniczej przypisanej do naszego rachunku złotowego, co jest szybkim i łatwym rozwiązaniem. Upewnijmy się jednak wcześniej, jakie limity transakcji mamy ustawione dla naszej karty. Osobno możemy je ustawić dla płatności za granicą oraz wybierania środków z zagranicznych bankomatów. Płacąc jednak w ten sposób za granicą powinniśmy sobie zdawać sprawę z dodatkowych kosztów, jakie przyjdzie nam ponieść. Koszty te zwane spreadem walutowym można podzielić na 2 części:
Na beztroskim korzystaniu z karty debetowej do płatności w innej walucie podpiętej jedynie do konta prowadzonego w złotówkach mogą zarobić jeszcze inne instytucje. Mowa tutaj o organizacji wydającej dany środek płatniczy. W Polsce najpopularniejszymi emitentami kart płatniczych jest Visa oraz Mastercard. O ile płatność kartą Visa realizowana jest w PLN, to karta Mastercard rozlicza transakcje zagraniczne w USD lub EUR. Zwykle dotyczy to jednej z głównych walut rozliczeniowych jak EUR, czy USD. Jeśli zatem mamy do czynienia z bardziej egzotyczną walutą, to wówczas będziemy korzystać z podwójnego przewalutowania, przykładowo PLN na USD lub EUR, a dopiero później na UAH, czy inną mniej popularną walutę. Aby tego było mało to organizacje płatnicze, tak jak banki również mogą naliczyć sobie prowizję za operacje walutowe.
Karta kredytowa to bardzo przydatne narzędzie płatnicze nie tylko w kraju, ale również za granicą. Z niektórych usług będąc za granicą nawet nie będziemy w stanie skorzystać nie posiadając kredytówki (np. wynajęcie auta). Jeśli będziemy się nią posługiwać do regulowania każdej zwykłej płatności to będziemy musieli mierzyć się z tymi samymi kosztami, jak w przypadku karty debetowej, a nawet i wyższymi. Karty kredytowe w każdym banku posiadają osobny cennik zatem warto wcześniej zapoznać z wysokością ewentualnych prowizji. Szczególnie niekorzystnie wygląda korzystanie z zagranicznych bankomatów przy użyciu karty kredytowej. Już w Polsce jest to usługa wysoko nieopłacalna, zaś w przypadku wypłaty gotówki na zagranicznym wyjeździe nie będziemy mogli korzystać z tzw. okresu bezodsetkowego. Oznacza to, że wybrana gotówka stanie się od razu wysoko oprocentowaną pożyczką, którą należy w miarę możliwości szybko spłacić ponieważ od już momentu jej podjęcia naliczane są odsetki.
Osoby, które często podróżują na pewno niejednokrotnie spotkały się z komunikatem pojawiającym się na wyświetlaczu terminala płatniczego lub bankomatu każącego nam wybrać, czy chcemy wykonać transakcję z tzw. konwersją, czy bez niej:
Pierwsza opcja to standardowe przewalutowanie zgodnie z kursem banku. Drugi wybór to właśnie tzw. DCC polega na dynamicznym przewalutowaniu waluty zgodnie z obowiązującym w danym dniu kursem banku. Ponadto taki wybór obciążony jest dodatkowym kosztem w postaci prowizji organizacji płatniczej.
Karta debetowa z funkcją karty wielowalutowej sprawdzi się przede wszystkim jeśli przewidujemy dokonywanie płatności w głównych międzynarodowych walutach: EUR, GBP, USD lub CHF. Dostępność walut różni się w zależności od banku. Przykładowo funkcję wielowalutową oferuje ING Bank Śląski. Możemy ją aktywować w dowolnej karcie debetowej, a następnie powiązać z otwartym za darmo kontem walutowym (EUR, USD lub GBP). Konto zasilimy korzystając z internetowego kantora wymiany walut ING. Wszystko wykonamy w aplikacji mobilnej w zaledwie kilka minut. Oferty kart wielowalutowych znajdziemy obecnie niemal w każdym polskim banku.
Jeśli nasze podróże są bardziej „egzotyczne” wówczas powinniśmy sprawdzić funkcjonalność takich fintechów, jak Revolut, Curve, czy nawet Twisto, gdzie wachlarz dostępnych walut jest zdecydowanie szerszy. Z aktualnych ofert bankowych największy wybór kont walutowych posiada Alior Bank. Warto przygotować się do podróży zagranicznej, ponieważ wysokie koszty przewalutowania mogą skutecznie zmniejszyć satysfakcję z urlopu.
Revolut znany jest już na całym świecie jako tanie i łatwe w użyciu narzędzie dające dostęp do płatności w wielu walutach świata. Tymczasem portfel usług tego fintechu jest już zdecydowanie większy. Wiele osób korzysta z niego jako alternatywy dla tradycyjnych banków. Poza płatnościami międzynarodowymi Revolut oferuje konto walutowe w Wielkiej Brytanii, produkty inwestycyjne, ubezpieczeniowe oraz kredytowe. Nas jednak interesuje korzystanie z karty za granicą. Mechanizm działania jest podobny do tego w tradycyjnych bankach. Posiadając podstawowe konto możemy otworzyć subrachunki w wielu walutach, zasilić je w zależności od potrzeb środkami i płacić kartą Revolut na całym świecie. Karta rozpozna lokalną walutę i ściągnie środki z odpowiedniego rachunku.
Mechanizm czeskiego finechu Twisto wygląda trochę inaczej. Twisto bardziej przypomina kartę kredytową, a nie internetowy kantor. Zatem nie możemy wcześniej otworzyć subrachunku w danej walucie. Płacąc kartą Twisto za granicą kwota transakcji przeliczana jest po dogodnym kursie organizacji Mastercard, ale bez żadnej dodatkowej prowizji. Karty Twiso nie można przedpłacić, a zatem powstałem na niej obciążenie należy spłacić.
Dzięki powszechnej obecnie funkcji karty wielowalutowej, którą można uruchomić bezpłatnie dla podstawowej karty płatniczej podpiętej do konta w złotówkach korzystanie z tej właśnie karty będzie najlepszym rozwiązaniem dla osób podróżujących po krajach, w których obowiązuje waluta EUR, USD, CHF lub GBP. Nie musimy wtedy korzystać z usług innych instytucji finansowych niż nasz dotychczasowy bank. Wystarczy, że otworzymy dodatkowe, ale również darmowe subkonto w wybranej walucie, zasilimy je np. korzystając z internetowego kantora w naszym banku i uruchomimy funkcję wielowalutową w naszej podstawowej karcie do konta. Wszystkie te czynności jesteśmy w stanie zrobić w dosłownie kilka minut korzystając z bankowości internetowej lub aplikacji banku. W ten sposób opłaty za płatności bezgotówkowe za granicą nie będą się niczym różniły od tych krajowych.
Dla osób odbywających częstsze oraz bardziej egzotyczne podróże lepszym rozwiązaniem będzie skorzystanie z popularnych obecnie fintechów. Takie organizacje, jak Revolut, czy Curve w swojej ofercie mają bardzo szeroki wachlarz walut z całego świata. Przykładowo Revolut oferuje aż 150 walut! Zasada działania jest podobna do karty wielowalutowej w tradycyjnym banku. Aby dokonywać płatności jedną kartą należy wcześnie otworzyć subrachunek w danej walucie oraz zasilić środkami korzystając z międzybankowych kursów wymiany. Płacąc w różnych miejscach na świecie karta sama rozpozna daną walutę i obciąży właściwy rachunek. Którego rozwiązanie nie wybierzemy to i tak zyskamy unikając zbędnych i kosztownych opłat za przewalutowanie. Samo płacenie kartą na zagranicznych wakacjach jest wygodniejsze i bezpieczniejsze. W przypadku kradzieży, czy zgubienia karty możemy ją szybko zastrzec.
Przeczytaj też: Ubezpieczenie do konta bankowego. Czy warto je mieć?
Przeczytaj też: Dodatkowe konto w banku – czy można i czy warto?
300 zł + 7%
Klienci, którzy nie posiadali konta w Banku Pekao od 01.07.2022.
od 01.07.2022
150 zł + 150 zł
Bardzo łatwy