zgarnijpremie.pl » Poradniki » Konta osobiste - poradniki » Płatność kartą za granicą krok po kroku. Jakie rozwiązanie jest najlepsze?

Płatność kartą za granicą krok po kroku. Jakie rozwiązanie jest najlepsze?

11 maj 2022 Komentarze ok. 8 minut czytania Oceń!
Oceń:
Wojciech Wojtczak
Wojciech Wojtczak – redaktor portalu Zgarnijpremie.pl. Absolwent Dolnośląskiej Szkoły …
[email protected]

Płatność kartą za granicą to bardzo ważny aspekt naszych podróży zagranicznych. Czy to wyjazd prywatny, czy służbowy warto wiedzieć jak podejść do tego zagadnienia, aby nie paść ofiarą niepotrzebnych kosztów. Na szczęście jest kilka rozwiązań, które ułatwią nam posługiwanie się kartą płatniczą w obcej walucie i dodatkowo pozwolą trochę zaoszczędzić.

Płatność kartą za granicą

Płatność kartą za granicą

Rodzaje kart płatniczych używanych za granicą

Najczęściej spotykanym rodzajem karty płatniczej jest karta debetowa (często nazywana bankomatową). Taką kartą możemy swobodnie płacić za produkty i usługi oraz wypłacać gotówkę zarówno w kraju, jak i za granicą. Drugim rodzajem karty wydawanej przez banki to karty kredytowe. Co prawda jest to zupełnie inny produkt, ponieważ w przypadku tych pierwszych kart płacąc nimi wydajemy własne zromadzone oszczędności, a korzystając z popularnej kredytówki korzystamy z przyznanego nam limitu kredytowego. Takie transakcje musimy następnie spłacić. Niemniej zasada działania karty kredytowej jest taka sama zarówno podczas płatności w Polsce, jak i za granicą. Różnić się mogą natomiast koszty korzystania z tych dwóch rodzajów kart. Do wyboru jednak mamy jeszcze dwa rodzaje kart, które idealnie sprawdzają się przy płatnościach w innych walutach. Mowa o:

  • Kartach wielowalutowych – karty te pozwalają dokonywać transakcji bezpośrednio w walucie obowiązującej w danym miejscu. Aby to się powiodło musimy posiadać zasilone rachunki w tych konkretnych walutach. Ich prowadzenie jest najczęściej darmowe, a zasilić je możemy bardzo łatwo korzystając z internetowych kantorów naszych banków. Taka możliwość istnieje dla głównych światowych walut rozliczeniowych, jak EUR, USD, czy CHF;
  • Kartach wydanych przez fintechy – karty płatnicze to nie tylko domena banków. Coraz częściej karty towarzyszą usługą oferowanym przez popularne instytucje finansowe jak Revolut, Curve, czy Twisto. Wszystkie te fintechy zapewniają łatwe i umożliwiające uniknięcia dodatkowych opłat usługi płatnicze za granicą. Gówna zasada funkcjonowania tych usług polega na zasileniu konta oraz dynamicznego przewalutowania po kursie międzybankowym na dany dzień lub po kursie danej organizacji. W tym przypadku wachlarz walut jest o wiele szerszy. Do wyboru mamy nawet bardziej egzotyczne waluty.

Płatność za granicą zwykłą kartą debetową

Przebywając za granicą możemy śmiało korzystać z podstawowej karty płatniczej przypisanej do naszego rachunku złotowego, co jest szybkim i  łatwym rozwiązaniem. Upewnijmy się jednak wcześniej, jakie limity transakcji mamy ustawione dla naszej karty. Osobno możemy je ustawić dla płatności za granicą oraz wybierania środków z zagranicznych bankomatów. Płacąc jednak w ten sposób za granicą powinniśmy sobie zdawać sprawę z dodatkowych kosztów, jakie przyjdzie nam ponieść. Koszty te zwane spreadem walutowym można podzielić na 2 części:

  • Koszt przewalutowania – wynikający z konieczności przewalutowania kwoty transakcji ze złotówek na lokalną walutę. Jest to zatem różnica między kursem kupna oraz sprzedaży waluty w danym dniu.
  • Prowizja banku – bank w przypadku takich transakcji występuje w roli kantora i zarabia na wymianie walut, jednak to nie wszystko. Spora część banków dolicza sobie prowizję za tego typu operacje finansowe. Oczywiście stawka uzależniona jest od danego banku, dlatego jeśli zdecydujemy się na tę formę korzystania z karty płatniczej za granicą to powinniśmy dokładnie sprawdzić taryfę opłat i prowizji naszego banku.

Visa vs. Mastercard

Na beztroskim korzystaniu z karty debetowej do płatności w innej walucie podpiętej jedynie do konta prowadzonego w złotówkach mogą zarobić jeszcze inne instytucje. Mowa tutaj o organizacji wydającej dany środek płatniczy. W Polsce najpopularniejszymi emitentami kart płatniczych jest Visa oraz Mastercard. O ile w przypadku tej pierwszej instytucji główną walutą rozliczeniową jest PLN, to w przypadku Mastercard realizowane są w USD lub EUR. Zwykle dotyczy to jednej z głównych walut rozliczeniowych jak EUR, czy USD. Jeśli zatem mamy do czynienia z bardziej egzotyczną walutą, to wówczas będziemy korzystać z podwójnego przewalutowania, przykładowo PLN na USD lub EUR, a dopiero później na UAH, czy inną mniej popularną walutę. Aby tego było mało to organizacje płatnicze, tak jak banki również mogą naliczyć sobie prowizję za operacje walutowe.

Karta kredytowa, a płatności zagraniczne

Karta kredytowa to bardzo przydatne narzędzie płatnicze nie tylko w kraju, ale również za granicą. Z niektórych usług będąc za granicą nawet nie będziemy w stanie skorzystać nie posiadając kredytówki (np. wynajęcie auta). Jeśli będziemy się nią posługiwać do regulowania każdej zwykłej płatności to będziemy musieli mierzyć się z tymi samymi kosztami, jak w przypadku karty debetowej, a nawet i wyższymi. Karty kredytowe w każdym banku posiadają osobny cennik zatem warto wcześniej zapoznać z wysokością ewentualnych prowizji. Szczególnie niekorzystnie wygląda korzystanie z zagranicznych bankomatów przy użyciu karty kredytowej. Już w Polsce jest to usługa wysoko nieopłacalna, zaś w przypadku wypłaty gotówki na zagranicznym wyjeździe nie będziemy mogli korzystać z tzw. okresu bezodsetkowego. Oznacza to, że wybrana gotówka stanie się od razu wysoko oprocentowaną pożyczką, którą należy w miarę możliwości szybko spłacić ponieważ od już momentu jej podjęcia naliczane są odsetki.

Czym jest dynamiczne przewalutowanie walut (DCC)?

Osoby, które często podróżują na pewno niejednokrotnie spotkały się z komunikatem pojawiającym się na wyświetlaczu terminala płatniczego lub bankomatu każącego nam wybrać, czy chcemy wykonać transakcję z tzw. konwersją, czy bez niej:

  • Withdrawal without conversion – transakcja wyrażona w lokalnej walucie;
  • Withdrawal with conversion – terminal lub bankomat wskaże wyrażoną w złotówkach kwotę, na jaką zostanie obciążone nasze konto w PLN.

Pierwsza opcja to standardowe przewalutowanie zgodnie z kursem banku. Drugi wybór to właśnie tzw. DCC polega na dynamicznym przewalutowaniu waluty zgodnie z obowiązującym w danym dniu kursem banku. Ponadto taki wybór obciążony jest dodatkowym kosztem w postaci prowizji organizacji płatniczej.

Karty wielowalutowe, a prowizja za przewalutowanie

Karta debetowa z funkcją karty wielowalutowej sprawdzi się przede wszystkim jeśli przewidujemy dokonywanie płatności w głównych międzynarodowych walutach: EUR, GBP, USD lub CHF. Dostępność walut różni się w zależności od banku. Przykładowo funkcję wielowalutową oferuje ING Bank Śląski. Możemy ją aktywować w dowolnej karcie debetowej, a następnie powiązać z otwartym za darmo kontem walutowym (EUR, USD lub GBP). Konto zasilimy korzystając z internetowego kantora wymiany walut ING. Wszystko wykonamy w aplikacji mobilnej w zaledwie kilka minut. Oferty kart wielowalutowych znajdziemy obecnie niemal w każdym polskim banku.

Jeśli nasze podróże są bardziej „egzotyczne” wówczas powinniśmy sprawdzić funkcjonalność takich fintechów, jak Revolut, Curve, czy nawet Twisto, gdzie wachlarz dostępnych walut jest zdecydowanie szerszy.

Revolut vs Twisto

Revolut znany jest już na całym świecie jako tanie i łatwe w życiu narzędzie dające dostęp do płatności w wielu walutach świata. Tymczasem portfel usług tego fintechu jest już zdecydowanie większy. Wiele osób korzysta z niego jako alternatywy dla tradycyjnych banków. Poza płatnościami międzynarodowymi Revolut oferuje konto walutowe w Wielkiej Brytanii, produkty inwestycyjne, ubezpieczeniowe oraz kredytowe. Nas jednak interesuje korzystanie z karty za granicą. Mechanizm działania jest podobny do tego w tradycyjnych bankach. Posiadając podstawowe konto możemy otworzyć subrachunki w wielu walutach, zasilić je w zależności od potrzeb środkami i płacić kartą Revolut na całym śiwecie. Karta rozpozna lokalną walutę i ściągnie środki z odpowiedniego rachunku.

Mechanizm czeskiego finechu Twisto wygląda trochę inaczej. Twisto bardziej przypomina kartę kredytową, a nie internetowy kantor. Zatem nie możemy wcześniej otworzyć subrachunku w danej walucie. Płacąc kartą Twisto za granicą kwota transakcji przeliczana jest po dogodnym kursie organizacji Mastercard, ale bez żadnej dodatkowej prowizji. Karty Twiso nie można przedpłacić, a zatem powstałem na niej obciążenie należy spłacić.

Najlepsze rozwiązanie

Dzięki powszechnej obecnie funkcji karty wielowalutowej, którą można uruchomić bezpłatnie dla podstawowej karty płatniczej podpiętej do konta w złotówkach korzystanie z tej właśnie karty będzie najlepszym rozwiązaniem dla osób podróżujących po krajach, w których obowiązuje waluta EUR, USD, CHF lub GBP. Nie musimy wtedy korzystać z usług innych instytucji finansowych niż nasz dotychczasowy bank. Wystarczy, że otworzymy dodatkowe, ale również darmowe subkonto w wybranej walucie, zasilimy je np. korzystając z internetowego kantora w naszym banku i uruchomimy funkcję wielowalutową w naszej podstawowej karcie do konta. Wszystkie te czynności jesteśmy w stanie zrobić w dosłownie kilka minut korzystając z bankowości internetowej lub aplikacji banku.

Dla osób odbywających częstsze oraz bardziej egzotyczne podróże lepszym rozwiązaniem będzie skorzystanie z popularnych obecnie fintechów. Takie organizacje, jak Revolut, czy Curve w swojej ofercie mają bardzo szeroki wachlarz walut z całego świata. Przykładowo Revolut oferuje aż 150 walut! Zasada działania jest podobna do karty wielowalutowej w tradycyjnym banku. Aby dokonywać płatności jedną kartą należy wcześnie otworzyć subrachunek w danej walucie oraz zasilić środkami korzystając z międzybankowych kursów wymiany. Płacąc w różnych miejscach na świecie karta sama rozpozna daną walutę i obciąży właściwy rachunek. Którego rozwiązanie nie wybierzemy to i tak zyskamy unikając zbędnych i kosztownych opłat za przewalutowanie. Samo płacenie kartą na zagranicznych wakacjach jest wygodniejsze i bezpieczniejsze. W przypadku kradzieży, czy zgubienia karty możemy ją szybko zastrzec.

Nie przegap

Przeczytaj też: Ubezpieczenie do konta bankowego. Czy warto je mieć?

Przeczytaj też: Dodatkowe konto w banku – czy można i czy warto?


Komentarze (0)

CitiKonto Citibank
CitiKonto Citibank
Utrzymanie konta

Bezwarunkowo darmowe prowadzenie rachunku.

0 zł

Utrzymanie karty

Bezwarunkowo darmowe utrzymanie karty płatniczej.

0 zł

Wypłata z bankomatów obcych

4 pierwsze transakcje w miesiącu za darmo. Kolejne to koszt 8 zł prowizji.

8 zł

Czy premia?
  • 20 zł za założenie CitiKonta z wyrażonymi zgodami marketingowymi;
  • 7,1% za wykonanie min. 3 płatności kartą o łącznej wartości min. 300 zł w każdym z 4 miesięcy;
  • 320 zł za zapewnienie min. 2 000 zł wpływów w każdym z 3 miesięcy.

(czytaj więcej)

320 zł +7,1% do 50 000 zł

Złóż wniosek
Przeczytaj poniżej dalszą część