Podnoszenie stóp procentowych to oczywiście próba walki z rosnącą inflacją. Dla przeciętnego Kowalskiego przetrzymywanie gotówki na rachunku z niskim oprocentowaniem lub w ogóle bez takiego oprocentowania to realna strata. Strata ta wynika z systematycznej utraty wartości waluty, w której przetrzymywane są środki. Inwestowanie ich w zakup innych walut, nieruchomości, kruszyw to próba ucieczki przed utratą.
Najłatwiejszym oraz najszybszym sposobem jest skorzystanie z produktów oszczędnościowych oferowanych przez banki – lokaty i konta oszczędnościowe. Deponując oszczędności w taki sposób chronimy je przed utratą ich wartości. Niestety mało prawdopodobne, że uda nam się taką stratę zniwelować do zera, a mocno ją ograniczyć już tak.
Lokata jest niezależnym produktem finansowym przeznaczonym dla naszych oszczędności. Zawierając z bankiem umowę o lokatę zwykle nie musimy posiadać żadnych dodatkowych produktów w tym banku, jak chociażby konta bankowego. W ostatnich latach coraz popularniejsze są lokaty zawierane przez internet, co jest bardzo wygodne i bezpieczne. Wystarczy wypełnić formularz, gdzie podamy swoje dane osobowe oraz wskażemy numer rachunku bankowego, na który oszczędności o powiększony zysk z tytułu oprocentowania zostaną nam zwrócone po zakończeniu trwania lokaty. Po zawarciu umowy musimy przelać środki na wskazany numer rachunku. Otrzymujemy też dostęp do bankowości online do zarządzania depozytem. Szukając najlepszej oferty warto odwiedzić ranking najlepszych lokat bankowych.
Konto oszczędnościowe jest trochę innym produktem bankowym choć zasada jego działania jest niemal identyczna. Deponujemy na nim środki, które objęte są oprocentowaniem. Najważniejszą różnicą jest to, że aby mieć dostęp do konta oszczędnościowego musimy posiadać w danym banku również konto osobiste. Są to niejako dwa rachunki, które otrzymujemy wraz z otwarciem konta bankowego (ROR – Rachunek Oszczędnościowo-Rozliczeniowy). Istnieją na rynku oferty otwarcia konta oszczędnościowego bez otwierania konto osobistego, ale jest ich zdecydowanie mniej. Zatem już posiadając konto bankowe możemy korzystać z konta oszczędnościowego, a do jego zarządzaniem wykorzystywać bakowość elektroniczną, której używamy w przypadku podstawowego rachunku rozliczeniowego.
Jak sprawdzić ile potencjalnie możemy faktycznie zarobić inwestując w lokatę, czy konto oszczędnościowe? Oferty kuszą przede wszystkim oprocentowaniem, od standardowych na poziomie ok 1% do tych promocyjnych, które obecnie dochodzą do nawet 8%. Oprocentowanie zawsze podawane jest w skali roku. Oznacza to, że jeśli mielibyśmy zarobić przykładowo 8% to taka lokata musiałaby trwać 12 miesięcy. Promocyjne lokaty jednak zwykle trwają krócej i przy założeniu, że taka lokata trwałaby pół roku, to na naszym depozycie zarobimy w rzeczywistości 4%.
Każde uzyskane przez nas odsetki stanowią zysk, który obłożony jest 19% podatkiem („podatek Belki”). Wniosek jest z tego taki, że krótkoterminowe lokaty zazwyczaj nie uczynią nas bogatymi.
Każdą ofertę możemy w prosty sposób obliczyć:
Przykład Konta Oszczędnościowego:
Decydując się na przekazanie komuś naszych oszczędności zawsze pojawiają się wątpliwości o ich bezpieczeńśtwo nawet jeśli jest to bank. Na szczęście, jeśli chodzi o depozyty oferowane przez polskie instytucje finansowe to są one (a przynajmniej powinny być) gwarancją Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Oznacza to, że jeśli przykładowo bank, któremu powierzymy środki zacznie być niewypłacalny to z tego funduszu mogą zostać pokryte nasze roszczenia do wartości 100 000 EUR.
Nowe środki to inaczej kapitał, który jest traktowany przez bank jako nowy. Taki warunek znajduje się najczęściej przy promocyjnych ofertach kont oszczędnościowych, ale również czasami przy lokatach. Oznacza to, że podwyższonym oprocentowaniem widniejącym w ofercie mogą zostać tylko te środki, które znalazły się w banku powyżej ustalonej daty. Jeśli jesteśmy nowym klientem dla danego banku to logicznie wszystkie środki jakie zdeponujemy będą traktowane jako nowe. Jeśli już jesteśmy klientem tego banku, np. posiadając w nim konto osobiste to jako nowe środki będą traktowane tylko te, które dopiero zamierzamy wpłacić (nadwyżka ponad saldo).
Przeczytaj też: Jak uciec przed inflacją – obce waluty!
Przeczytaj też: Dodatkowe konto w banku – czy można i czy warto?
4,8%
od 5 000 zł (w placówkach) lub od 1 000 zł (innymi kanałami sprzedaży) do 180 000 zł
1 000-180 000 zł
3 miesiące
bez konta osobistego