Orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE (TSUE) zapadło na skutek zapytania, które skierował do organu Sąd Okręgowy w Krakowie. Unijny organ zakwestionował tzw. teorię dwóch kondykcji. Zgodnie z nią bank po unieważnieniu umowy kredytowej mógł dochodzić od konsumenta zwrotu całej nominalnej kwoty zobowiązania, niezależnie od dokonywanych przez niego wcześniej spłat.
Zdaniem trybunału tego typu praktyka jest naruszeniem unijnej dyrektywy o nieuczciwych warunkach w umowach konsumenckich.
Choć TSUE podkreślił, że decyzja wynika z potrzeby ochrony konsumentów, to zaznaczył także argument przywrócenia równowagi pomiędzy stronami. Proponowane przez niego rozwiązanie nie tylko generuje mniejsze koszty, ale także w większości spraw wyłącza ryzyko przedawnienia roszczeń o zwrot kapitału.
„TSUE wskazał, że rozliczenie nie może następować »niezależnie od kwoty spłat dokonanych przez konsumenta w wykonaniu tej umowy i niezależnie od pozostałej do spłaty kwoty«. Oznacza to, że jeśli konsument zapłacił bankowi wyższą kwotę niż kwota kapitału kredytu, to może domagać się od banku zwrotu różnicy. Jeśli zaś kwota kapitału kredytu jest wyższa niż suma zapłaconych przez konsumenta rat, to bank może domagać się zwrotu różnicy” – tłumaczy Bartosz Miąskiewicz z kancelarii CMS, cytowany na stronie internetowej mBanku.
Zdaniem mBanku uwzględnienie przez sądy decyzji TSUE znacząco uprości zasady rozliczeń między kredytobiorcami i bankami. Dzięki temu spory sądowe będą miały szanse na szybsze zakończenie.
870 zł + 6%
Klienci, którzy nie posiadali konta osobistego w mBanku od przynajmniej 01.01.2022.
Od 01.01.2022
870 zł
Łatwy