Zdaniem analityków banku to głównie słaba koniunktura zagraniczna ogranicza tempo krajowego wzrostu gospodarczego. Zgodnie z danymi Eurostat, sprzedaż zagraniczna towarów z Polski spadła w pierwszych pięciu miesiącach roku o 1,6% w ujęciu wolumenowym w stosunku rocznym. To sprawiło, że eksperci Banku BNP Paribas skorygowali swoje wcześniejsze prognozy.
„Choć naszym zdaniem w przyszłym roku dynamika PKB przyspieszy, to nie spodziewamy się „boomu”, który groziłby przegrzaniem gospodarki. Nie najlepsza kondycja europejskiego przemysłu, która rzutuje na krajowy eksport i restrykcyjna – przynajmniej na początku roku – polityka pieniężna sprawią, że przy ograniczonej skali luzowania fiskalnego ożywienie nie będzie rozbuchane” – mówi Michał Dybuła, główny ekonomista Banku BNP Paribas.
Obecnie za wzrost PKB Polski odpowiadają głównie wydatki konsumpcyjne. Zdaniem bankowych analityków ta tendencja ma się zmienić w przyszłym roku. Wtedy wiodącą rolę mają przejąć nakłady inwestycyjne. Dzięki nakładom na zbrojenia i zwiększonemu wydatkowaniu środków unijnych z Krajowego Planu Odbudowy i regularnej perspektywy finansowej na lata 2021–2027, wydatki kapitałowe w 2025 roku zwiększą się w ujęciu realnym o 10% w stosunku rocznym.
Nie zmieniła się jednak prognoza analityków Banku BNP Paribas dotycząca działań Narodowego Banku Polskiego. Podtrzymują oni swoje wcześniejsze zdanie, że Rada Polityki Pieniężnej cykl obniżek stóp procentowych rozpocznie w marcu 2025 roku.
„Spodziewamy się, że w warunkach zwalniającej na przestrzeni przyszłego roku inflacji (z perspektywą jej dalszego obniżenia w 2026 roku) i solidnego, ale nie przesadnego wzrostu PKB, Rada Polityki Pieniężnej wznowi cykl obniżek stóp procentowych w marcu 2025 roku. Przemawiać za tym będzie przede wszystkim znacząca – wyjściowo – restrykcyjność polityki pieniężnej, odzwierciedlona zwłaszcza w wysokiej realnej stopie procentowej. Skłaniać Radę do takiej decyzji powinny też działania głównych globalnych banków centralnych tj. Rezerwy Federalnej i Europejskiego Banku Centralnego […]” – podsumowuje Michał Dybuła.
700 zł
Klienci, którzy nie korzystali z promocji Konta Otwartego na Ciebie przez ostanie 12 miesięcy.
12 miesięcy
100/150/2x225 zł
Łatwy