Złoto zdaje się być największym wygranym zawirowań dotyczących aktualnej sytuacji gospodarczej i ekonomicznej na świecie. Inwestorzy stale poszukują bezpiecznych form lokowania swojego kapitału. Taką w większości przypadków jest właśnie ten kruszec. W efekcie wzrostu zainteresowania jego cena przekroczyła już psychologiczną granicę 4 tys. dolarów za uncję.
Narodowy Bank Polski w swojej strategii gromadzenia rezerw od lat konsekwentnie stawia na złoto. Powiększania jego zasobów dokonuje już od 2018 roku. Pierwotnie założonym celem było stanowienie przez rezerwy w złocie 20 proc. ich ogólnego stanu. To udało się z powodzeniem zrealizować. Co więcej, na koniec września złoto stanowiło już 24 proc. ogółu rezerw NBP.
To jednak nie koniec zakupów krajowego banku centralnego. Podczas czwartkowej konferencji prezes Glapiński poinformował o propozycji zwiększenia stanu rezerw w złocie do 30 proc. ogółu. Ta została już zaakceptowana przez zarząd. Wiadomo już więc, że stan 520 ton tego kruszcu zostanie w kolejnych okresach powiększony.
Na razie nie wskazano jednak konkretnych dat przyszłych zakupów. Decyzje o nich mają zapadać na podstawie bieżącej sytuacji rynkowej.
Narodowy Bank Polski jest obecnie na 12. miejscu na świecie pod względem zgromadzonych przez banki centralne zasobów złota. Być może wkrótce uda się jednak tę statystykę jeszcze bardziej poprawić.
6,4% +300 zł
Nowy klient, który nie posiada konta osobistego lub rachunku oszczędnościowego w Banku CIti Handlowym od 31.08.2023.
od 31.08.2023
6,4% +300 zł
Łatwy